Quantcast
Channel: Nez de Luxe — blog i opinie o perfumach damskich i męskich
Viewing all 1223 articles
Browse latest View live

Estee Lauder Pleasures for Men

$
0
0

Estee Lauder Pleasures for Men znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


perfumy Estee Lauder Pleasures for Men
Estee Lauder Pleasures for Men

Jeśli chodzi o perfumy, to marka Estee Lauder nie ma się czego wstydzić. Większość premier trzyma poziom, a klasyki są w większości wspaniałe. I właśnie stąd dzisiejsza recenzja flagowca dla mężczyzn - Pleasures for Men, którego wcześniej nawet nie testowałem.


Kobietom znane są zapewne wspaniale kwiatowe, narkotyzujące i chłodne Pleasures, i to właśnie genialna odsłona damska sprawiła, że sięgnąłem po wersję dla panów.

Pleasures for Men - balsam po goleniu i woda tolaletowa
Już niedostępne balsamy po goleniu z serii Pleasures for Men

I cóż się okazało?

Pleasures for Men to kwintesencja nijakości, wtórności i braku werwy. Zapach jest nudny, chemiczny po zbóju i można powiedzieć, że stanowi idealny środek między wszystkimi wypustami ostatnich lat. Trudno nawet opisywać go za sprawą nut, ponieważ nie czuć tam żadnej z czystych ingrediencji. Dopiero po wnikliwym dociekaniu mogę napisać, że podstawą tej kompozycji jest sztuczny akord sandałowy z cieniem zasłodzonych i rozcieńczonych przypraw. Wątpliwą ozdobą akordu głowy są zaś plastikowe niuanse wodne-powietrzne, którym jednak daleko do werwy Cool Water czy Light Blue.

Za stałym sukcesem tych perfum stoi zapewne marketing i detale: utrzymana w klasycznie szarej tonacji butelka, czy rezygnacja z imienia "Estee" w nazwie marki. Również fakt, że obecnie portfolio męskich zapachów tej firmy liczy tylko 3 (trzy!) pozycje nie pozostaje bez wpływu na ekspozycję Pleasures for Men.

lauder Pleasures for Men 100 mL
Lauder Pleasures for Men 100 mL

Opinia końcowa o Estee Lauder Pleasures for Men


Perfumy bez historii, które giną w tle i nie wyróżniając się niczym ciekawym: nie są ani trwałe, ani mocne. W sumie mogą być uniwersalnym pachnidłem dla mężczyzn bojących się zapachu i chcących mieć jeden flakon: i na randkę, i do biura, i na siłownię...


Najważniejsze cechy:

  • + uniwersalny charakter (praca, sport, randki...)
  • - okropnie syntetyczny wydźwięk składników
  • - sztuczny sandałowiec z akordem wodno-powietrznym jako wątek główny

Nuty: 

cytrusy, nektarynka, akord powietrzny, akord wodny, akord zielony, drewno sandałowe, imbir, heban, kolendra, pimento, mech

Rok premiery: 

1997

Twórca: 

Pierre Wargnye 

Cena, dostępność, linia: 

woda toaletowa dostępna w pojemności 50 i 100 mL

Trwałość: 

średnia, około 5-6 godzin

Reklama perfum Estee Lauder Pleasures for Men


W tym miejscu warto zwrócić uwagę na reklamę Pleasures for Men, w której odwołano się do motywu ojca. Dzisiaj to obraz, którego próżno szukać w kampaniach zapachów...




Baldinini Or Noir

$
0
0

Baldinini Or Noir znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Perfumy dla kobiet - Baldinini Or Noir
Baldinini Or Noir (woda perfumowana)

Baldinini to niezbyt popularna w Polsce marka perfum, a szkoda, bo niektóre zapachy mają co najmniej interesujące, na przykład Or Noir


Może będzie to o mnie źle świadczyło, ale uwagę na ten zapach zwróciłem wyłącznie z powodu atrakcyjnej ceny. Wcześniej miałem okazję pobieżnie testować tę kompozycję stacjonarnie, ale umknęła w tle innych premier, co okazało się niezbyt fortunną okolicznością, ponieważ perfumy te naprawdę "dają radę".

Baldinini Or Noir (woda toaletowa)

Or Noir to słodka, owocowa kompozycja z tonami smakowitymi, ale mimo wszystko różniąca się od podobnych propozycji z szerokiego mainstreamu. Po pierwsze, akcent jadalny nie ma tu formy wyraźnie karmelowej lub mlecznej, ani jakiejkolwiek innej, zdominowanej przez jeden temat. Owszem, niby w składzie deklarowane są praliny, ale tworzą one z owocami coś na kształt ścisłej mieszaniny, z której niemożliwym jest wyciągnięcie pojedynczych włókien. Jednocześnie Or Noir nie jest pulpą, bo składniki - choć słodkie - zachowują spory ładunek ostrości.

Również klasyczny podział kompozycji jest argumentem przemawiającym "za". Początek nieco cytrusowy, gdzieś w tle migoczą skojarzenia z herbatą earl grey, a dalej tony pralinowo-owocowe występują podane w formie wskazanej wyżej. Do tego dołóżmy nieco mroczny charakter tych akordów, tak jakby były przykryte cieniutkim woalem paczuli lub kakao.

Baldinini Or Noir Eau de Parfum 40 mL

W bazie Baldinini nie wchodzi w chemiczne lub zakurzone obszary, choć pojawia się sporo wątków nieco mdłej słodyczy. Na szczęście utrzymana zostaje ogólnie pozytywna aura, która kojarzyć się może z rozgrzaną słońcem skórą. To pewnie zasługa nut ambrowych i późnych tonów pochodzących z białych kwiatów

Opinia końcowa o Baldinini Or Noir


Ciekawa wariacja gourmand, która była zapowiedzią nowego nurtu w perfumiarstwie - trzeba pamiętać, że Or Noir powstało w 2010 roku - przed Jimmy Choo EdP czy Lancome La Vie Est Belle.


Najważniejsze cechy:

  • + słodki, owocowy charakter
  • + cięższy, drzewno-kakaowy akord serca
  • + brak tanich niuansów syntetycznych w bazie

Nuty: 

praliny, czerwone owoce, gruszka, kwiat pomarańczy, frezja, kokos, mandarynka, brzoskiwnia, jaśmin

Rok premiery: 

2010

Twórca: 

b.d.

Cena, dostępność, linia: 

zapach dostępny w stężeniu wody toaletowej i perfumowanej wraz z linią produktów dodatkowych

Trwałość: 

średnia, około 5-6 godzin

Reklama perfum Baldinini Or Noir


Baldinini Or Noir - reklama

Kolekcja perfum Macieja - aktualizacja

$
0
0

2018 rok rozpocznijmy imponującą kolekcją Macieja, w której perełek jest więcej niż dużo


W tym wypadku warto zerknąć na pierwszą jej odsłonę, która pochodzi niemal równo sprzed roku: KLIK

Zbiór zachwyci na pewno fanów zapachów mocniejszych, drzewnych z kadzidłem, wetiwerem czy tytoniem. Maciej i ja mamy 11 wspólnych flakonów, więc pewnie nie będzie tajemnicą, że widziałbym u siebie jeszcze co najmniej kilka innych pachnideł :)

Pełen spis:
Lalique Encre Noire
Dior Homme Intense
YESforLOV Rejuoissance Man
Issey Miyake L'Eau Bleue d'Issey
LM Parfums Patchouly Boheme
Montale: Kabul Aoud, Honey Aoud, Full Incense, Black Aoud, Red Vetiver
Mugler: A*Men Pure Energy, B*Men
Pharrell Williams Girl
Amouage: Lyric, Reflection, Memoir
Cartier Roadster
Guerlain Vetiver Extreme
Bentley Intense
Burberry London
Juicy Couture Dirty English
Hermes Un Jardin en Mediterranee
Gucci: Pour Homme II, Guilty Absolute
BDK Parfums Wood Jasmin
Marc Antoine Barrois B683
Rochas Man
Ulrich Lang APSU
Majda Bekkali: Fusion Sacree obscur, Tulaytulah
Santi Burgas LOBITT
Diptyque Eau Duelle
Comme des Garcons: 2, 2 Man, Wonderwood, Floriental
Nicolai: Patchouli Intense, Cuir Cuba Intense
Parfumerie Generale: Cuir Venenum, Isparta


Boucheron Neroli d'Ispahan

$
0
0

Perfumy marki Boucheron znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Boucheron Neroli d'Ispahan
Boucheron Neroli d'Ispahan

Już prawie miesiąc testuję najnowszą, niszową kolekcję marki Boucheron. Dzisiaj pozwolę sobie zatem rozpocząć cykl trzech recenzji poświęconych jednej z bardziej niedocenianych nut w perfumerii - neroli, czyli w tym wypadku Neroli d'Ispahan...


Czym jest neroli i jak pachnie?

To nic innego, jak kwiat gorzkiej pomarańczy. Z surowca tego uzyskujemy zarówno olejek eteryczny, jak i absolut (jeśli jeszcze nie wiecie, czym się różnią, to zapraszam do mojego artykułu na ten temat: KLIK). Oba te składniki należą do jednych z najdroższych na świecie i potrafią przebić ceną olejek różany czy absolut irysa.

W perfumach neroli znamy z dwóch twarzy:
  • - neroli w formie kolońskiej, którą doświadczamy choćby w Tom Ford Neroli Portofino; w tym wypadku nuta kwiatu gorzkiej pomarańczy łączona jest z olejkami cytrusowymi i zielonymi; w efekcie finalnie perfumy takie są świeże, ostre i rześkie.
  • - neroli w formie kwiatowo-buduarowej, którą znamy z Guerlain Mahora czy Roberto Cavalli Eau de Parfum; przy takiej postaci również spektrum finalnego zapachu jest różne: od subtelnie kobiecych zapachów po mocno pudrowe i retro "siekiery".

Reklama perfum Boucheron Collection Neroli d'Ispahan
Boucheron Neroli d'Ispahan

Boucheron Neroli d'Ispahan


Boucheron podąża drogą dość ciekawą, ponieważ neroli obudowano tutaj serią innych ingrediencji, z którymi zazwyczaj się ta nuta nie łączy. Od razu zatem wędruje tutaj plus za oryginalność i niestandardowe podejście do tematu.

Neroli d'Ispahan to kwiat pomarańczy w formie mocnej, orientalnej i drzewnej. Zaskakuje ciężkie przyprawowe otwarcie, w którym na pierwszy plan wychodzi zielony kardamon i imbir. Obie przyprawy zostały jednak niemal w całości pozbawione wspaniałych, kręcących w nosie i lekkich niuansów. Ich forma jest wręcz zdrewniała i zasuszona.

Tak naprawdę opisać ten zapach można jednym skojarzeniem i jedną historią...

Mamy pięknego, majestatycznego ptaka o wielkich, idealnych skrzydłach. Ptak ląduje na dziedzińcu pałacu (załóżmy, że w tym Isfahanie, żeby było zgodnie z nazwą) i rozpościera skrzydła na rozgrzanej słońcem posadzce. W tym momencie podbiega jakieś dziecko i wylewa na naszego pięknego bohatera wiadro z syropem imbirowym. Posklejane skrzydła odmawiają posłuszeństwa i na gorącym dziedzińcu widać tylko niesamowitą walkę ptaka ze skwarem i zasychającym syropem. Co więcej oblepione skrzydła z każdą sekundą zbierają coraz więcej duszącego pyłu i kurzu... Ptaka umiera z gorąca, pragnienia i bezruchu...

Neroli d'Ispahan 125 mL
Boucheron Neroli d'Ispahan 125 mL


I właśnie taka jest historia Neroli d'Ispahan. Piękny kwiat pomarańczy podany w oszałamiająco bogatym otoczeniu, ale jednak bez "tego czegoś". Zapach zdaje się przeładowany, a coraz większa ilość nut zakurzono-drzewno-pylistych sprawia, że kompozycja w bazie może być rozpatrywana jako zapach po prostu słaby

Opinia końcowa o Boucheron Neroli d'Ispahan


Perfumy są bardzo ciekawie złożone, ale jednak zbyt przeładowane drzewnymi syntetykami. Co więcej, Neroli d'Ispahan jest względnie nietrwały, choć moc przez pierwsze godziny ma naprawdę sporą. Doceniam jednak pomysł, ponieważ połączenie kwiatu gorzkiej pomarańczy z przyprawami korzennymi to chyba rzecz, która dzieje się po raz pierwszy



Najważniejsze cechy:

  • + kwiat pomarańczy w formie cięższej, zawiesistej
  • + wyraźne tony imbiru i kardamony
  • - chemiczna baza z drzewnymi syntetykami


Nuty: 

kwiat pomarańczy (neroli), kardamon, imbir, labdanum, paczula, akord ambrowy, akord piżmowy, elemi, czerwony pieprz

Rok premiery: 

2017

Twórca: 

Fabrice Pellegrin

Cena, dostępność, linia: 

woda perfumowana dostępna w pojemności 125 mL

Trwałość: 

niska, około 4 godzin

Parfumerie Generale Suede Osmanthe

$
0
0
Parfumerie Generale Suede Osmanthe
Parfumerie Generale 5.1 Suede Osmanthe

W ubiegłym roku Pierre Guillaume zaprezentował w ramach linii Parfumerie Generale dwa nowe zapachy. Jednym z nich jest Suede Osmanthe


I co tu dużo mówić - to nie są dobre perfumy i na półkach Impressium na pewno się nie pojawią. Zamsz, owszem, jest tu wyraźnie wyczuwalny, ale w takiej formie, jakby ktoś wylał nań formalinę, w której przechowywano od lat żabę. Pojawia się nuta sklepu z farbami i materiałami budowlanymi, a sam osmanthus ma formę bardzo niewyraźną i gdyby nie nazwa, to chyba nawet bym nie zgadł, że występuje w składzie.

Czasami ta zamszowa nuta układa się w sposób bardziej naturalny, słoneczno-drzewny, ale stanowi to może 10% całego wrażenia i nie jest to też jakiś efekt "wow".

Bardzo istotną składową tej kompozycji są też czyste piżma, które zapewne miały nawiązywać do Le Musc & La Peau, lecz ich wykończenie jest straszliwie plastikowe. W efekcie zamiast czystej elegancji mamy chemiczną potworność.

Suede Osmanthe PG
Oficjalna fotografia perfum Suede Osmanthe

Opinia końcowa o Parfumerie Generale 5.1 Suede Osmanthe


Oczywiście, nie oceniam perfum marek dostępnych w mojej perfumerii, ale w tym wypadku zapach zasługiwałby na coś w granicach 2-2,5. Chemiczny koszmarek, który nijak ma się do przepięknej wariacji na temat zamszu, jaką jest Djhenne.

Najważniejsze cechy:

  • - tragicznie syntetyczny wątek zamszu;
  • - tragicznie syntetyczna baza piżmowo-drzewna;
  • - klimat marketu budowlanego.

Nuty: 

morela, zamsz, herbata, akord piżmowy, akord drzewny

Twórca: 

Pierre Guillaume

Cena, dostępność, linia: 

woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL

Trwałość: 

średnia, około 4-5 godzin

Rok premiery: 

2017

Kadzidlana wanilia, dymne irysy, balsamy z Indochin...

$
0
0

Moi Drodzy, 

wrzuciłem na YT kolejny film. Tym razem będzie drzewnie, mrocznie i orientalnie.


Aktualny, krótki obraz to przedstawienie czterech, cięższych zapachów Parfumerie Generale bazujących w kolejności: na wanilii, na irysie, na lilii i głogu oraz żywicy benzoinowej. Materiał anonsuję dopiero dzisiaj z powodu braku czasu, ale na YT filmy możecie podejrzeć zawsze szybciej niż umieszczam je tu, na blogu. Film dostępny jest tutaj: KLIK

I zapraszam Was do subskrypcji kanału, co pozwoli być Wam na bieżąco ze wszystkimi materiałami - KLIK.

Davidoff Zino

$
0
0

Davidoff Zino znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Perfumy Davidoff Zino
Davidoff Zino

Zino mam przyjemność poznawać od ponad 10 lat. To perfumy, których nigdy nie miałem w formie flakonu, ale które systematycznie trafiają na mnie, a to jako próbki, a to jako testy globalne w perfumerii...


I tak jakoś wyszło, że nigdy nie miałem okazji zabrać się do ich recenzji, ponieważ zapach umykał z mojej głowy. To wszystko mimo niepodważalnego charakteru i dużej dozy wyjątkowości, która sprawia, że Zino odróżnia się od premier współczesnej perfumerii.

Reklama Zino Davidoff
Reklama perfum Zino Davidoff

To kompozycja przede wszystkim oparta na paczuli i tonach drzewno-goździkowych. Zdumiewa mnie fakt, że akord goździka jest tak często pomijany w kontekście Zino, a stanowi bardzo ważną część ich olfaktorycznego obrazu. To z tego powodu możemy znaleźć nić łączącą tę kompozycję z Old Spice lub Nino Cerruti. Perfumy Davidoff mają jednak znacznie większą moc, a jednocześnie akordy świeże (zielone i cytrusowe) są tu zepchnięte na dalszy plan i możliwe do detekcji jedynie w początkowych fazach.

Postawiono duży nacisk na kreację wrażenia drewna różanego. Nie wiem, czy wykorzystano naturalny olejek, ale fakt pozostaje faktem, że Zino, zwłaszcza w sercu, posiada ten iskrzący, drzewny i nieco przykurzony aromat. Pewną wadą może być to, że z czasem ilość tych suchych i drzewnych elementów zwiększa się, a cała mikstura traci naturalność na rzecz utrwalaczy. Wydaje mi się, że nie było to aż tak widoczne we wcześniejszych wersjach tego pachnidła, ale to, co dzisiaj możemy zakupić pachnie właśnie w ten sposób. Podejrzewam, że może to być też pokłosie zastąpienia olejku z drewna różanego tańszym, geraniowym. Nie jest to jednak dyshonor wielki i nie wobec świetnego otoczenia innych składników, nie wpłynie zanadto na ostateczną ocenę.

Opinia końcowa o Davidoff Zino


To dobre, męskie perfumy łączące akordy lawendowego fougere z suchym, drzewny szyprem. Całość ma jednak dość współczesny charakter (jeśli można mówić, że szyprowe fougere jest współczesne), a to sprawia, że dzieło można rozpatrywać w kategoriach ponadczasowego klasyka.

Różne wersje, różne zapachy, różni producenci


Woda toaletowa Zino Davidoff w różnych wersjach
Różne wersje flakonów Zino

Na przestrzeni lat zmieniali się właściciele licencji na perfumy Davidoff. Dziś trudno już znaleźć szczegóły tych zmian, ale na pewno wiadomo, że najdłużej utrzymał je koncern Lancaster, a później (i obecnie) Coty Prestige. Zmiany dotknęły samej kompozycji, ale nie oszukujemy się - kto powąchał dawne Zino, ten na pewno aktualną odsłonę rozpozna. Nie wykluczam jednak, że te najstarsze wersje (z lat 80. czy początku 90.) mogły pachnieć bardziej odmiennie - nie znam ich jednak.


Najważniejsze cechy:

  • + wyraźny akord suchej paczuli
  • + ciekawy podton goździkowo-różany
  • - trochę zbyt chemiczna baza
  • + współczesny, wręcz nowoczesny charakter, jak na tego typu kompozycję

Nuty: 

paczula, lawenda, drewna różane, wanilia, goździk, szałwia, bergamotka, drewno sandałowe, drewno cedrowe, róża, konwalia, jaśmin

Rok premiery: 

1986

Twórca: 

Michel Alairac

Cena, dostępność, linia: 

woda toaletowa dostępna w pojemności 75 i 125 mL

Trwałość: 

bardzo dobra, około 7-8 godzin


Reklama perfum Davidoff Zino


Kolejna z kampanii perfum Davidoff Zino




Elizabeth Arden 5th Avenue After Five

$
0
0

Elizabeth Arden 5th Avenue After Five znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Elizabeth Arden 5th Avenue After Five

Ubiegły rok zakończyłem recenzją perfum Elizabeth Arden 5th Avenue, więc dzisiaj pora na jednego z bardziej znanych flankerów tego zapachu, czyli After Five


Obecnie na rynku możemy spotkać w zasadzie pozostałości tej wersji, ponieważ ustąpiła ona miejsca innym wariacjom. Na kanwie wielu pozytywnych opinii zdecydowałem się jednak ją przetestować, zwłaszcza, że jeszcze jest dostępna w perfumeriach.

After Five to tak naprawdę kompozycja, która chyba nie ma nic wspólnego z klasykiem. Jest na pewno współcześnie plastikowa i w pewien sposób niemrawa z tego powodu. Mocno wyczuwalna nuta cytrusów na początku jest przy tym chyba najbardziej charakterystycznym punktem w całym życiu After Five, ponieważ później perfumy te można opisać, jako totalną degrengoladę.

Elizabeth Arden After Five 30 mL


I nawet nie chodzi o to, że są jakieś tragiczne, a bardziej o to, że są miksem wszystkiego. Mamy tu tony kwiatowe, pudrowe, czyste i nawet cień słodyczy (niestety, kiepskiej jakości). Deklarowana w spisie nut brzoza była składnikiem, który zaintrygował mnie w najwyższym stopniu, lecz w życiu bym na to nie wpadł, że występuje tutaj. Być może po prostu ktoś nie doprecyzował, że chodzi o brzozowe liście, które zostały podane w formie absolutnie syntetycznej - trochę mlecznej, a trochę mdłej - takiej, jak np. w męskim Mexxie Ice Touch (dawna wersja).

W bazie kompozycja robi się mdła, zleżała i słaba po prostu. Mnóstwo chemii i taniości.

Opinia końcowa o Elizabeth Arden 5th Avenue After Five


Po pierwsze, nie widzę tu żadnych nawiązań do pierwowzoru, a po drugie, to zapach bez historii i bez wyrazu.


Najważniejsze cechy:

  • - brak nawiązań do klasyka
  • - chemiczne, mdłe, mleczno-pudrowe wykończenie
  • + mocny akord bergamotki na początku

Nuty:

brzoza, kolendra, kapryfolium, drewno sandałowe, bergamota, szafran, bób tonka, akord piżmowy, śliwka

Rok premiery: 

2005

Twórca:

Olivier Gillotin

Cena, dostępność, linia: 

produkt wycofany z produkcji

Trwałość:

niska, około 3-4 godzin

Kolekcja perfum Ani

$
0
0
Perfumy z kolekcji Ani

Znowu zrobiły mi się bardzo duże zaległości "kolekcjonerskie", ale mam nadzieję, że w miarę szybko się z nimi uporam (z góry przepraszam za opóźnienia). Dzisiaj zatem z przyjemnością prezentuję kolekcję Ani


To bardzo szczególne połączenie niszy i mainstreamu bazujące na ciekawie podanych wariacjach na temat słodyczy i orientu...

Podoba mi się fakt, że kryterium doboru kompozycji nie jest w tym wypadku cena, ale faktyczna jakość i walory zapachowe. Obok Feve Delicieuse z prywatnej serii Dior stoi Yves Rocher Vanille Noire. Jest YESforLOV Rejouissance, Dolce Vita, Armani Si EdT, Black Orchid czy jedno z moich ulubionych jabłuszek DKNY - pistacjowe Cool Swirl.

Zdjęcie, jak zawsze, powiększy się po kliknięciu nań i wybraniu opcji "Pokaż obraz" (lub podobnej w zależności od przeglądarki).

Calvin Klein Escape for Women

$
0
0

Calvin Klein Escape znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Calvin Klein Escape dla kobiet woda perfumowana edp
Calvin Klein Escape

To już ostatnia recenzja klasyka zanim wkroczę na ścieżkę nowości. Zatem dzisiaj parę słów o Calvin Klein Escape


Obecnie to już zapach omszały, zapomniany i porzucony przez większość kobiet. Wedle mojej wiedzy nie jest również już produkowany i ledwie resztki pozostały w magazynach i na półkach perfumerii... Szkoda to jest, czy nie jest to szkoda?

Reklamy prasowe perfum Calvin Klein Escape

Escape to zapach często porównywany do Sunflowers Elizabeth Arden i absolutnie nie będę z tym polemizował. Obie kompozycje spaja naprawdę wiele. Łącznie z tym, że jeśli jeden z nich wywołuje u kogoś ból głowy, to drugi ma takie samo działanie. Oczywiście, nie są to absolutnie jakieś potężne siekiery, ale obecność akordu owocowego bazującego na melonie i brzoskwini, to trudne zjawisko, jeśli ktoś zna tylko obecne nowości.

W moim nosie Calvin Klein przedstawił jednak wonią dodatkowo mszystą, zieloną i przytulną. Można się tu wręcz dopatrywać czegoś na kształt zmielonego ze świeżym mchem pudru. Nie jest to akord retro i może się podobać. Plus za to kolejny. Wydaje mi się jednak, że mimo dość dużej palety niuansów kompozycja ta pozostaje prostsza od Słoneczników Arden. Zamiast akordu kwiatowego, który tam grał rolę istotną, mamy ciepłe, wręcz miodowe tony. Nie ma w nich lekkości, a pojawia się pewna doza tłustych elementów - trochę tak jakby z płatków zrobić maść. Później z tego właśnie jądra powstaje baza - nieco mydlana, syntetyczna, lecz z duża ilością ciepłego światła, co samo w sobie jest zaletą.



Opinia końcowa o Calvin Klein Escape


W tym wypadku stawiam na Sunflowers, chociaż gdybym ich nie znał, to Escape na pewno urosłoby w moim nosie do rangi arcydzieła. Oczywiście, dalej są to świetne perfumy, ale nie genialne.


Najważniejsze cechy:

  • + zielony, mszystko-pudrowy początek
  • + bardzo wyraźny ton melonowo-morelowy w stylu lat 80. i 90.
  • - chemiczna baza

Nuty: melon, brzoskwinia, mech dębowy, kolendra, hiacynt, nagietek, róża, jaśmin, ylang, czarna porzeczka, drewno sandałowe, drewno cedrowe, wetiwer, wanilia
Rok premiery: 1991
Twórca:
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: dość dobra, około 6-7 godzin

Reklama perfum Calvin Klein Escape


W kampanii zapachu wystąpiła Milla Jovovich


Boucheron Tubereuse de Madras

$
0
0

Perfumy marki Boucheron znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl



Boucheron Tubereuse de Madras
Boucheron Tubereuse de Madras

Gdybym uwielbiał tuberozę, to perfumy Boucheron Tubereuse de Madras pewnie byłyby jednymi z moich najwspanialszych


To mocny, zielony i ciepły aromat, który bardzo odbiega od zwyczajowego obrazu tuberozy w kompozycjach, nawet tych niszowych. I właśnie z tego powodu polecam poznanie tego aromatu. Jest charakterystyczny i nietypowy, więc nawet jeśli nie rzuci nas na kolana, to będzie cennym doświadczeniem o dużej wartości edukacyjnej.

Boucheron Tubereuse de Madras - oficjalna fotografia

Tubereuse de Madras nie interpretuje tuberozy, jaką znamy z czystego absolutu - ten pachnie trochę jak palone opony ze sporą ilością cukru. Boucheron kreuje w zamian za to kwiat zielony, ciepły i słoneczny, a co najważniejsze - z mocnymi drzewnymi podtonami. W tym miejscu wypadałoby przytoczyć Jour d'Hermes i ogólnie klimat kompozycji z gardenią, która jednak w oficjalnym spisie nut Tubereuse de Madras nie występuje. Kto jednak zna zielony i ciepły wątek hermesowego kwiatowca, ten na pewno rozpozna go w dziele Boucheron.

Przy tym wszystkim należy podkreślić, że nie są to perfumy inwazyjne i zabijające, co przy tuberozie wcale oczywistością nie jest. Dodatkowo, bardzo dobrze zagrano akordami drzewnymi w bazie, które wnoszą ciepłe i świetliste tony, a przy tym nie są ani zakurzone, ani chemiczne. Przypominają mi żywo Ambre Cashmere Intense marki Nicolai.

Opinia końcowa o Boucheron Tubereuse de Madras


Myślę, że to jedna z najciekawszych interpretacji tuberozy wśród perfum niszowych. Warto poznać!


Najważniejsze cechy:

  • + zielony i ciepły charakter tuberozy
  • + brak tonów palonej gumy, z których słynie czysty absolut
  • + ładne wykończeniem nutami drzewnymi

Nuty: 
tuberoza, frangipani, drewno sandałowe, wanilia, kwiat pomarańczy, fiołek, passiflora, ylang ylang
Rok premiery: 
2017
Twórca: 
b.d.
Cena, dostępność, linia: 
woda perfumowana dostępna w pojemności 125 mL
Trwałość: 
średnia, około 5-6 godzin

Mugler Aura

$
0
0

Mugler Aura znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Perfumy Mugler Aura
Mugler Aura

Moja recenzja perfum Mugler Aura była gotowa od pół roku, ale i tak ostatecznie postanowiłem nieco ją przebudować po polskiej premierze, która miała miejsce dosłownie kilka dni temu (w zasadzie to była przedpremiera)


W ubiegłym roku miałem przyjemność opublikować newsa o tym zapachu na Instagramie jako pierwszy człowiek na świecie. Byłem tym podekscytowany totalnie, lecz skończyło się na tym, że marka upomniała się o usunięcie tych zajawek. Później przyszedł czas światowej ekscytacji i ściągania kompozycji z rynków zachodnich. Wówczas pojawiło się mnóstwo niepochlebnych opinii: "że to nie Mugler", "że nijaki soczek", "że chemia", "że plastiki" i dużo innych, utrzymanych w tej konwencji.

Reklama perfum Thierry Mugler Aura
Reklama perfum Mugler Aura

Na szczęście trzon mojej recenzji powstał przed całym medialnym szumem i nie jest skażony tymi uprzedzeniami.

Aura to świetne perfumy. Słowo!

Potężny akcent nieco słodkiej, tropikalnej zieleni pozbawiony jest tonów owocowych. Pomijam tutaj frakcję kwaskową na samym początku, która może być zasługą rabarbaru. Pełno jest za to zieleni kwiatowej, pełnej, soczystej. Aura pachnie jak rosnąca bujnie trawa wokół upojnych kwiatów, które czekają na odkrycie w sercu selwy. Przysiągłbym, że gdzieś w tle czai się kropla absolutu tuberozy.

Nie to jest jednak najważniejsze.

Oficialna grafika Aury
Mugler Aura - oficjalne materiały

Aura to tak naprawdę nie jest zupełnie nowa kompozycja, ponieważ jej baza jest rodem wyjęta z rodziny Alien. Mamy zatem ten sam bogaty kwiat pomarańczy, te same tony drzewne i złocisty, ciepły, nieco pudrowy woal na końcu. Również forma wanilii jest niemal taka sama. W mojej opinii Aura gra jednak bardziej naturalnie, choć w sposób mniej kontrowersyjny, a co za tym idzie nie będzie wzbudzać AŻ takich emocji.

I te dwie składowe oddają charakter Aura w najlepszy sposób, lecz jednocześnie jest to kompozycja żyjąca, więc zachęcam do indywidualnych testów.

Mugler Aura 30 mL
Mugler Aura 50 mL

Aura a pogoda


Mugler Aura to perfumy wybitnie zależne od pogody. Najlepiej pachną jesienią i zimą, najgorzej latem. W wysokiej temperaturze baza kompozycja staje się niestabilna i ujawnia plastikowe, zakurzone utrwalacze, które burzą frapujący obraz całości. Ponadto nuta zielona zyskuje sporo kwaśnego, nieprzyjemnego charakteru. I nie mam na myśli kwasu owocowego, ale czegoś na kształt zjełczałego tłuszczu - nie jest to pożądany efekt.

Myślę, że większość negatywnych opinii na temat tej mikstury pochodzi właśnie z lata, kiedy daleko jej do optymalnej formy.
Mugler Aura 100 mL wkład refill
Aura również dostępna w wersji rozkręcalnej i refill 100 mL

Opinia końcowa o Mugler Aura


Mugler dał radę i przestawił naprawdę wart uwagi zapach. Może nie jest to arcydzieło na miarę 10/10, ale obiektywnie rzecz ujmując prezentuje się nawet lepiej od Alien - choć na pewno charakter ma mniej skomplikowany. Doceniam jednak grę składników i wielowymiarowy charakter.

Mugler Aura opinie

Najważniejsze cechy:

  • +  ciekawy akord zielono-tropikalny
  • + drzewna baza podobna do Alien
  • - tendencja do wypłaszczania i kreacji syntetycznych nut w ciepłej aurze

Nuty: akord zielony, wanilia, kwiat pomarańczy, akord drzewny, rabarbar
Rok premiery: w Polsce 2018 (świat - 2017)
Twórca: Daphne Bugey
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 90 mL
Trwałość: dobra, około 8-9 godzin

Reklama perfum Mugler Aura




Kolekcja perfum Agaty

$
0
0
Perfumy z kolekcji Agaty: Alaia, Extatic Intense Gold, Addict

Na piątkowy wieczór coś przyjemnego do obejrzenia mam dla Was, czyli kolekcję perfum Agaty


Perełek jest w niej naprawdę dużo i wybitnych zapachów również nie brakuje, w tym tych już wycofanych z produkcji (jak Balmain Extatic Intense Gold czy Belle d'Opium). Zresztą zobaczcie sami.

Kolekcja perfum Agaty
Zaczynając od lewej:
Bvlgari Splendida Jasmin Noir
Alaia Alaia
Bvlgari Jasmin Noir L’Essence
Balmain Extatic Intense Gold
Bvlgari Jasmin Noir L’Elixir
Dior Addict
Balenciaga Balenciaga L’Essence
Bottega Veneta Eau de Velours
Marc Jacobs Decadence
Karl Lagerfeld Karleidoscope
Lalique Amethyst
Yves Saint Laurent Belle d’Opium
Yves Rocher Vanille Noire
Serge Lutens Daim Blond
Estee Lauder Sensuous Noir
Rihanna Rogue
Lolita Lempicka Lolita
Yves Saint Laurent Elle
Jimmy Choo Flash
Guerlain La Petite Robe Noire
Guerlain L’Instant Magic
Lancome Tresor Midnight Rose
Cartier Baiser Vole
Hermes Eau des Merveilles
Dolce&Gabbana Anthology 3 L’Imperatrice
Hermes Elixir des Merveilles
Kenzo L’Amour I Love U
Carven Eau de Toilette
Balmain Extatic Gold Musk

Hugo Boss The Scent for Her Parfum Edition

$
0
0

Perfumy marki Hugo Boss znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Hugo Boss The Scent for Her Parfum Edition
Hugo Boss The Scent for Her Parfum Edition

Trzeci zapach z serii The Scent pojawił się już na półkach perfumerii. To Hugo Boss The Scent w odsłonie Parfum


Mroczny flakon nie skrywa jednak esencji czerni, a znając olfaktoryczne obrazy malowane przez poprzedników chyba i tak nikt się tego nie spodziewał. Nie jest jednak źle, ponieważ z każdą kolejną edycją możemy w butelce odkrywać kolejne, nowe wrażenia. Ale po kolei.

(Recenzje poprzednich kompozycji z tej rodziny również ukazały się blogu: The Scent for Her, The Scent for Her Intense)

The Scent for Her Parfum pachnie kokosem, którego w składzie nie ma. Pachnie też mlekiem, w którym ktoś rozpuścił landrynkę, gumę balonową i, przede wszystkim, różową watę cukrową. Mamy zatem słodziaka aż do bólu zębów. Myślę, że nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że obecna wersja jest najbardziej różową ze wszystkich trzech. I w tym momencie zaznaczam, że ta cecha, sama w sobie, nie jest wadą.

Hugo Boss The Scent for Her Parfum 50 mL
Hugo Boss The Scent for Her Parfum

Wadą nie jest, ponieważ Hugo Boss serwuje nam pachnidło z dość tanich składników, ale ciekawie połączonych. Najpierw mamy efekt kokosa, później tych różowości, ale wszystko gra płynnie i nie nuży. Pojawia się nuta kakaowa, która momentami nabiera drzewnego, suchego charakteru, może nawet w tle pojawia się kilka nadpalonych drew i smużka dymu (skojarzenia z Good Girl nie będą błędem). Całość w ultrasłodkiej, nowoczesnej atmosferze. Dodam jeszcze, że w samej bazie The Scent for Her Parfum traci ten akord i staje się słodkim, nieco mdłym pachnidłem, ale nie poraża też chemią lub beznadzieją.

I to mi się bardzo podoba, że Hugo Boss tak udanie połączył akord różowo-słodki (rodem z perfum Barbie) z ambitnie złożoną nutą kakaowo-drzewną i jeszcze wtłoczył w to pierwiastek życia.

Opinia końcowa o Hugo Boss The Scent for Her Parfum


W swojej kategorii to są naprawdę dobre perfumy i stanowią świetne portal do świata perfum luksusowych dla osób, które do tej pory używały perfum celebrytów lub słodziaków z niskiej półki.


Najważniejsze cechy:

  • + kokosowo-mleczny początek
  • + sporo różowych słodkości
  • + w końcu wyraźnie wyczuwalne kakao
  • - dość niemrawa baza, ale bez tragedii

Nuty: osmanthus, kakao, frezja, brzoskwinia, labdanum
Rok premiery: 2018
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 50 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Gucci Guilty Absolute Pour Femme

$
0
0

Perfumy Gucci znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Gucci Guilty Absolute Pour Femme
Gucci Guilty Absolute Pour Femme

Po zniewalająco dobrej męskiej odsłonie nadszedł czas na Gucci Guilty Absolute Pour Femme. Niełatwe zadanie stanęło przed tymi perfumami, ponieważ poprzeczka zawieszona jest nadzwyczaj wysoko...


Przypomnę tylko, że Guilty Absolute Pour Homme na nowo zdefiniował styl marki Gucci i nawiązał do złotego okresu w historii firmy, kiedy stery (również te zapachowe) dzierżył Tom Ford. Fani kadzidlanego Gucci Pour Homme po latach zawodów w końcu mogli z zachwytem rozwodzić się nad premierą Włochów i stąd olbrzymie oczekiwania wobec wersji damskiej. Czy zatem mamy tu kolejne arcydzieło na miarę Gucci Eau de Parfum?

Guilty Absolute Pour Femme na pewno nie nawiązuje do Gucci EdP w takim stopniu, w jakim połączone są wersje męskie. To pachnidło owocowo-drzewne, nie kwiatowe. Zamiast kwiatu pomarańczy znajdziemy jeżyny, a zamiast słonecznego i ciepłego drewna tony bardziej zielone i chłodne.

Gucci Guilty Absolute Pour Femme 50 mL
Gucci Guilty Absolute Pour Femme 50 mL

Prawdą jest jednak to, że w swojej kategorii Gucci Guilty Absolute Pour Femme prezentują się dobrze, choć są kapryśne. Podobnie do ostatnio opisywanych Hugo Boss The Scent for Her Parfum Edition, również ta kompozycja obfituje w proste, owocowe tony zestawione jednak z ambitnie wyprowadzonym niuansem drzewnym.

Przypominają mi te perfumy nieco klasyka Bottega Veneta, zwłaszcza na początku. To pewnie zasługa paczuli i chłodnych, drzewno-szyprowych tonów. Jeżyna nawiązuje do śliwy, a oba zapachy mają też elegancki, dostojny wręcz charakter skóry. W przypadku Gucci sztuka jest to tym większa, że jeżyna nie jest zazwyczaj kojarzona z takimi cechami.



W tym miejscu dochodzimy jednak do pewnego problemu, jakim jest totalna kapryśność Guilty Absolute Pour Femme. Potrafią bowiem ułożyć się na wzór popłuczyn po gumie balonowej i w ogóle nie rozwinąć wątku drzewno-leśnego, który stanowi o ich wartości. Niewątpliwym plusem jest jednak to, że użyte globalnie pachną dobrze zawsze i głównie testy nadgarstkowe nie pozwalają poczuć całości doznań. Paradoksem jest jednak fakt, że na papierze znowu prezentują się korzystnie. Trzeba zatem uważnie je poznawać!

Do akordu owocowego dochodzi też ton leśny, chłodny, nieco mszysty i nieco skórzany. W oficjalnych materiałach czytamy, że ta frakcja ma przypominać męskie Gucci Guilty Absolute, ale powiedzmy sobie szczerze - podobieństwo jest niemal zerowe i absolutnie nie doszukałbym się tu żadnych związków poza samą nazwą. Oczywiście, nie zmienia to faktu, że damskia odsłona to dobry zapach, choć inna historia.

Gucci Guilty Absolute Pour Femme - oficjalne materiały

Opinia końcowa o Gucci Guilty Absolute Pour Femme


Myślę, że to jeden z najciekawszych owocowych zapachów ostatnich lat. Wiem jednak, że już sam ten fakt sprowadzi na kompozycję wielką krytykę i negatywne słowa.


Najważniejsze cechy:

  • + ciekawy akord jeżynowo-drzewny
  • + skórzane nuty podobne do tych z Bottega Veneta
  • + bogata gra i zmienność kompozycji

Nuty: jeżyna, cyprys, czerwony pieprz, bergamotka, ambra
Rok premiery: 2018
Twórca: Alberto Morillas
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 90 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 7-8 godzin

Reklama perfum Gucci Guilty Absolute Pour Femme






Boucheron Oud de Carthage

$
0
0

Perfumy marki Boucheron znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Boucheron Oud de Carthage
Boucheron Oud de Carthage

Dzisiaj czas na Oud de Carthage z niszowej linii jubilerskiej marki Boucheron


Po pierwsze, znowu mamy dużą dawkę zasłodzenia, które jest męczące swoją syntetycznością i agresywnością. Ponadto przywołuje przed nos obraz naszego umęczonego ptaka z Neroli d'Ispahan, którego dzieciaki oblały syropem.

Po drugie, oud. Nie wierzę, że w Oud de Carthage jest choćby promil naturalnego olejku z tej żywicy. Boucheron nas żywcem oszukuje, bo akord agarowy gra tanio i chemicznie, tak jak w oudowcach z niskiej półki. Zgadzam się, że czasami tak ukuty motyw może być ciekawy, ale w tym przypadku nie dość, że jest tanio, to jeszcze topornie i bez finezji.

Boucheron Oud de Carthage - oficjalna fotografia

Po trzecie, tragicznie miała baza, którą można odkrywać w męskich premierach ostatnich sezonów. W składzie zawsze znajdziemy tam tony drzewne, skórzane i, obowiązkowo, tonkę. Przytoczę tu choćby Issey Miyake Nuit d'Issey Parfum.

Opinia końcowa o Boucheron Oud de Carthage


W mojej opinii są to najmocniejsze (pod względem mocy) i najsłabsze (pod względem jakości) perfumy w niszowej linii Boucheron. Gdyby ktoś wąchał je w ciemno, to prawdopodobnie w życiu nie odgadłby, że to produkt z tak wysokiej półki.


Najważniejsze cechy:

  • - potężna dawna syntetycznej słodyczy
  • - tani, masowy akord oudowy
  • - przykurzona, drzewno-tonkowa

Nuty: oud, olibanum, bób tonka, skóra, miód, labdanum
Rok premiery: 2017
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 125 mL
Trwałość: bardzo dobra, około 8-9 godzin

Oud de Carthage 125 mL
Oud de Carthage 125 mL

Azzedine Alaia Alaia Nude

$
0
0

Perfumy marki Azzedine Alaia znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Alaia Nude
Alaia Nude

To bodaj pierwszy zapach marki Alaia Paris, który debiutuje już po śmierci Azzedine. Oczywiście, nie mogło zabraknąć Alaia Nude na tym blogu, więc dzisiaj właśnie ich recenzja


Marka zaskoczyła wszystkich swoją pierwszą premierą. Klasyczne perfumy Alaia Eau de Parfum do dziś dnia pozostają kompozycją wybitną, która błyszczy na tle sielskiej i nijakiej półki selektywnej. To bez wątpienia jedne z najlepszych perfum dla kobiet w historii perfumerii. Po nich pojawiła się wersja Blanche, która nawet przy dobrych chęciach nie mogła być odebrana jako przeciętna - była po prostu słaba i chemiczna.

A teraz nadszedł czas na Alaia Nude i powiem, że jest dobrze. To woń pudrowa, niesamowicie ciepła i rozkoszna. Cielesna i mleczna nuta kosmetyczna wspaniale komponuje się w wonią naszej skóry, a kwiat pomarańczy, choć jest bohaterem pierwszego planu, nie jest agresywny i mocarny.

Alaia Eau de Parfum Nude 100 mL
Alaia Eau de Parfum Nude 100 mL

Zaskakuje balans i delikatność tych perfum. Pomimo pudrowego charakteru nie są ani staroświeckie, ani chemiczne. Nawet w najgłębszej bazie nie prezentują tonów zakurzonych, syntetycznych. Nie znajdziemy też w nich żadnych plastików. Są za to przepiękne tony jasnych, obłych drewienek i cudownie miękkie, mleczne piżma. Pojawia się woń skórzana, ale zupełnie subtelna. I nawet nie jest to woń produktowa (w sensie butów czy torebek), lecz aromat mleka, którym wyczyszczono najjaśniejszą i najdelikatniejszą torebkę.

Opinia końcowa o Alaia Nude


Nazwa idealnie odzwierciedla zapach. Również sam flakon po tym względem jest perfekcyjny. Polecam testy. Co ważne, przypominam, że takie perfumy są złożone w większości z syntetycznych składników i to właśnie jest przykład genialnego zagrania nimi - w ogóle nie czuć tu sztuczności.


Najważniejsze cechy:

  • + przepiękny akord mlecznych kwiatów
  • + brak plastików i kurzu
  • + subtelny akord skórzany

Nuty: skóra, piżmo, bób tonka, kwiat pomarańczy, irys, drewno kaszmirowe, drewno cedrowe
Rok premiery: 2017 (w Polsce 2018)
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 30, 50 i 100 mL
Trwałość: średnia, około 4-5 godzin
Twórca: b.d.

Hugo Boss The Scent Parfum Edition (for Him)

$
0
0

Perfumy marki Hugo Boss znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Hugo Boss The Scent Parfum Edition (for Him)
Hugo Boss The Scent Parfum Edition (for Him)

Czas rozpocząć również recenzje perfum męskich i dzisiaj pierwsza z nich, dotycząca zapachu Hugo Boss The Scent Parfum Edition (for Him)


Wersja damska prezentowała dość wysoki poziom na tle poprzedników, lecz w tym wypadku trudno mi się do tego odnieść, ponieważ umknęła mi zeszłoroczna wersja Intense, a klasyczne The Scent również nie wyryło się w mojej głowie - zapewne z powodu niemrawego charakteru i oceny.

The Scent for Him Parfum Edition to perfumy dość dobre. Po raz pierwszy gotów jestem sobie wyobrazić jak pachnie słynna maninka (ponoć krzyżówka aromatu marakui i rumu), ponieważ kompozycji łączy tony osłodzonych drewienek z czymś owocowo-słodkim. Dodatkowo, z otchłani dobiegają śladu niuansów koniakowych.

Hugo Boss The Scent Parfum Edition 100 mL

Najważniejszym aspektem, zauważalnym zwłaszcza na początku, jest akord skórzany, który gra w klimacie Dior Homme Parfum i Valentino Uomo Intense. Można wręcz doszukiwać się spalonych irysów, choć akurat ta nuta w oficjalnym spisie nie jest wymieniana. Pozostaje jednak duże prawdopodobieństwo, że irysowy ton włączono w akord skórzany. Motyw ten występuje jednak tylko w pierwszej godzinie.

Później Hugo Boss stawia na zasłodzone drewienka i na imitowanie Dior Sauvage z zastrzeżeniem maninkowego podtonu, o którym już pisałem. W bazie ta słodycz się utrzymuje i jedynie nieco pokrywa kurzem. Biorąc pod uwagę jakość innych kompozycji tej firmy, The Scent Parfum Edition wyróżnia się pozytywnie.

Opinia końcowa o Hugo Boss The Scent for Him Parfum Edition


Trochę słodyczy, drewienek, skóry. Całość ma oczywiście syntetyczny wydźwięk, ale najważniejsze jest to, że nie doświadczamy tragedii totalnej.


Najważniejsze cechy:

  • + słodko-drzewny charakter
  • + mocny akord spalonych irysów na początku
  • -/+ ulepna baza, ale trzymająca jakiś poziom

Nuty: lawenda, cytrusy, maninka, akord skórzany, paczula, imbir
Rok premiery: 2018
Twórca: b.d.
Cena, dostępność, linia: woda perfumowana dostępna w pojemności 100 mL
Trwałość: średnia, około 6 godzin

Narciso Rodriguez for Him Bleu Noir Eau de Parfum

$
0
0

Narciso Rodriguez for Him Bleu Noir znajdziesz w perfumerii E-Glamour.pl


Narciso Rodriguez for Him Bleu Noir Eau de Parfum
Narciso Rodriguez for Him Bleu Noir Eau de Parfum

Ileż to pomyj nie wylało się na Bleu Noir w klasycznej wersji tylko z powodu tego, że są perfumami wetiwerowo-cedrowymi i oczywistymi są ich powiązania z Terre d'Hermes. Narciso Rodriguez prezentuje w tym roku jednak drugą wersję - Bleu Noir Eau de Parfum, której znacznie dalej od dzieł Elleny


To wciąż kompozycja oparta na wetiwerze i cedrze, i podobna dla klasyka, ale z istotnymi zmianami detali. W mojej opinii ciężar perfum przesunięty jest w kierunku drewna cedrowego, a co za tym idzie mniej mamy podtonów zielonych, które generuje zazwyczaj olejek z wetiwerii. W dalszym ciągu akord drzewny ma charakterystyczny, ołówkowy i wilgotny wydźwięk, ale dochodzi do niego też coś lekko tłustego, co nadaje całości cięższego wymiaru.

Narciso Rodriguez for Him Bleu Noir Eau de Parfum 50 mL
Narciso Rodriguez for Him Bleu Noir Eau de Parfum 50 mL

Narciso Rodriguez Bleu Noir Eau de Parfum jest bardzo przyskórny (mniejsza projekcja) i trwalszy od klasyka. Kolejną różnicą, która wynika z oficjalnego spisu nut jest brak składników korzennych: kardamonu i muszkatu. Jednak praktyka pokazuje, że nie do końca musi być to prawda, ponieważ perfumy wąchane w ciemno mają jednak kardamonowe otwarcie i cichy akord gałki muszkatołowej w sercu. Na pewno jednak nie są to nuty pierwszego planu i o efekcie "kardamonowego wybuchu" możemy zapomnieć.

Baza jest ok. Niezakurzona, drzewna, raczej świeża z cieniem słodyczy. Pasuje do całości.

Opinia końcowa o Narciso Rodriguez for Him Bleu Noir Eau de Parfum


Narciso Rodriguez przyzwyczaił nad do wysokiej jakości perfum, więc poziom tej premiery również nie może być zaskoczeniem


Najważniejsze cechy:

  • + ciężar przesunięty w stronę cedru, a nie wetiweru
  • +/- nieco tłustawy charakter kompozycji
  • + ciekawa baza, spójna z całością

Nuty: 

drewno cedrowe, wetiwer, heban, akord ambrowy, akord piżmowy

Rok premiery: 

2018

Twórca: 

b.d.

Cena, dostępność, linia: 

woda perfumowana dostępna w pojemności 50 i 100 mL

Trwałość: 

średnia, około 5-6 godzin

Trwałość perfum - FAKTY I MITY

$
0
0
Od czego zależy trwałość perfum
Trwałość perfum

Trwałość perfum to wiodący parametr, który wpływa na decyzje zakupowe i samo zadowolenie z posiadania konkretnego zapachu. Niestety, na temat ten narosło tak wiele mitów, że postanowiłem nie odpowiadać na komentarze, lecz zebrać wszystkie kwestie w oddzielnym, poniższym wpisie


Stali czytelnicy tego bloga pewnie nawet nie przypuszczają, jak dużo (zwłaszcza w okresie poświątecznym) pojawia się komentarzy w archiwalnych wpisach, które są opiniami lub pytaniami dotyczącymi trwałości zapachów. Wynika to zapewne z chęci ugruntowania wiedzy o prezentach świątecznych i porównania własnej opinii z opinią "w internecie". Aby rozwiać jak najwięcej wątpliwości pozwalam sobie ten wpis podzielić na kluczowe punkty.

1. Trwałość perfum podawana pod recenzjami na blogu


Informacje o trwałości perfum pod oceną ogólną na blogu

Jak pewnie wiecie, od pewnego, dłuższego już czasu umieszczam na blogu informację o czasie trwania perfum. Oprócz przybliżonego opisu (dobra, średnia, niska, genialna) pojawia się również przedział godzinowy.

Tuż po wprowadzeniu tego elementu wyjaśniałem wielokrotnie, że jest on najbardziej subiektywną częścią recenzji i dotyczy tylko mnie. Może zatem stanowić ledwie namiastkę wskazówki, która absolutnie nie powinna stanowić o zakupie lub jego braku, a co najwyżej zachęcić do testów.  

"Zauważyłam, ze jesteś bardzo stronniczy jeśli chodzi o różne aspekty zapachów które Ci się podobają lub nie. Ta miss dior z 2017 trzyma się na mnie dużo lepiej niż starsze wersje i ma większą projekcje, ale Ty oczywiście dałeś trwałość średnią, ponieważ Ci się nie podoba."
 Ocena trwałości nie ma NIGDY absolutnie związku z oceną ogólną, a ocena ogólna nie ma nigdy związku z tym, czy dane perfumy mi się podobają, czy nie. Jednymi z moich absolutnie ulubionych perfum, bez których nie wyobrażam sobie życia są Chanel Sycomore, ale oceniam je na 6,5-7, bo obiektywnie rzecz ujmując nie są genialnym pachnidłem, ale DLA MNIE są idealne.

Nasomatto Black Afgano - jedne z najtrwalszych perfum niszowych

2. Od czego zależy trwałość perfum?


Tym sposobem dochodzimy do drugiej kwestii, jaką jest skrajnie indywidualna wartość trwałości. O ile każdy zapach na naszej planecie ludzie odbierają tymi samymi receptorami, więc każdy zapach pachnie dla każdej osoby tak samo (odbiór, skojarzenia, emocje to inna kwestia, która wynika z naszych życiowych doświadczeń i pamięci węchowej), to czas pachnienia może być totalnie różny.

a) Wynika to z wielu cech naszego ciała:

- różny stopnień nawilżenia skóry;
- różny skład bakteryjny (bakterie rozkładają niektóre związki zapachowe);
- różna temperatura ciała;
- różny skład chemiczny naszego sebum, potu.

b) ...i wielu cech środowiska, w którym żyjemy:

- temperatury;
- wilgotności;
- i innych cech zależnych od pogody.

c) Trwałość perfum zależy też od metody aplikacji!


Od naszej skóry również zależy trwałość aplikowanych nań perfum

Różna jest też nasza wrażliwość na zapachy. I chociaż każdy człowiek ma ten sam zestaw receptorów, to nie każdy ma ich wystarczająco dużo. Osoby o skąpym powonieniu przestają czuć perfumy szybciej od tych, których nosy są sprawniejszymi narzędziami.

Stąd do każdej opinii na temat trwałości polecam podchodzić z wielką rezerwą. Najlepiej sprawdzić to samemu na własnej skórze i własnym nosem!

3. Najtrwalsze perfumy


Tym sposobem dochodzimy do meritum, czyli tego, jakie perfumy są trwałe, a jakie spośród nich należą do najtrwalszych - panteonu trwałości. Robienie tego typu zestawień na podstawie indywidualnych opinii nie jest najszczęśliwszym pomysłem, a znacznie lepszą metodą pozostaje zebranie ocen od wielu osób i wyciąganie wniosków na podstawie, jak najliczniejszej próby. Z tego powodu od lat na blogu wielką popularnością cieszy się wpis "Najtrwalsze perfumy - ranking". Zebrałem w nim dane z kilkuset komentarzy i uszeregowałem w kolejności. Oczywiście, nie jest to metoda bez wad, lecz na potrzeby wykonania pierwszych selekcji lub jako wskazówka sprawdzi się dobrze.

Ranking najtrwalszych perfum damskich, męskich i niszowych
Perfumy

4. "Widać, że się nie znasz..."


Bardzo często ludzie reagują bardzo dziwnie, kiedy spotykają się z opinią inną niż ich sama. Dotyczy to też perfum i nawet samej ich trwałości. Często nie jesteśmy w stanie przyjąć i uwierzyć, że dany zapach może na innej osobie pachnie znacznie krócej/dłużej niż na nas samych. Czytając różne dyskusje na forach wiem, że problem ten bywa spory. Wobec tego należy przyjąć, że w kwestii zapachów możemy mieć bardzo różne wrażenia, doświadczenia i opinie. Wynika to z tego wszystkiego, o czym pisałem powyżej. I absolutnie nie należy wmawiać nikomu, że skoro "na mnie Tom Ford Black Orchid trwa 12 godzin, to na Tobie też musi leżeć tyle samo, a jeśli znika po godzinie, to się nie znasz".

5. Trwałość perfum a jakość perfum


Moi Drodzy - czas rozprawić się z największym mitem dotyczącym perfum. To, że perfumy są trwałe nie znaczy, że są dobre. W obecnym świecie ceny syntetycznych utrwalaczy są tak tanie, że zrobienie podróbki o trwałości genialnej i cenie 10 złotych za 100 mL nie stanowi ŻADNEGO problemu. Znacznie droższe będzie wykonanie perfum miętowych lub ambitnie świeżych, które potrafią zniknąć po dwóch godzinach, ale które przez te 2 godziny będą czarowały nas swoim niezwykłym aromatem i będą żywym dowodem, że perfumy to sztuka.

Jeśli w interesuje Was ta kwestia bardziej, zapraszam do krótkiego filmu, w którym powiedziałem sporo na ten temat:



Podsumowanie


Są osoby, na których legendarnie trwałe Black Afgano znika po godzinie, a są takie, na których Limon Verde trwa cały dzień (ja się do nich zaliczam). Po prostu, najlepiej przyjąć, że trwałość to najbardziej indywidualna z cech perfum i nie ma żadnego związku z jakością perfum jako takich.

Guerlain Limon Verde
Guerlain Limon Verde

Viewing all 1223 articles
Browse latest View live